Czy można prowadzić browar, a na jego dachu obserwować niebo? Hodować cytryny i budować lunety? Zasiadać w radzie miasta i pisać wielkie dzieła astronomiczne? Jan Heweliusz udowodnił, że tak. Skala jego zainteresowań jest imponująca, choć najbardziej zapisał się w historii jako astronom.
Czy można prowadzić browar, a na jego dachu obserwować niebo? Hodować cytryny i budować lunety? Zasiadać w radzie miasta i pisać wielkie dzieła astronomiczne? Jan Heweliusz udowodnił, że tak. Skala jego zainteresowań jest imponująca, choć najbardziej zapisał się w historii jako astronom.
Czy można prowadzić browar, a na jego dachu obserwować niebo? Hodować cytryny i budować lunety? Zasiadać w radzie miasta i pisać wielkie dzieła astronomiczne? Jan Heweliusz udowodnił, że tak. Skala jego zainteresowań jest imponująca, choć najbardziej zapisał się w historii jako astronom.
W marcu poznamy Heweliusza od strony nauk matematycznych. Bogaty ojciec zapewnił Heweliuszowi wszechstronne wykształcenie. Z astronomią zapoznał go Piotr Krüger, jeden z najwybitniejszych matematyków gdańskich, znany astronom, profesor Gimnazjum Akademickiego.
Heweliusz miał wielu asystentów, lecz dopiero jego druga żona Elżbieta okazała się najcenniejszą współpracownicą i najbardziej skrupulatną obserwatorką nieba. Kwiecień na cześć wybitnej gdańszczanki, w programie Hevelianum jest miesiącem kobiet! Poznajcie Elżbietę Koppman-Heweliusz, wybitną astronomkę, która współpracowała z mężem, a po jego śmierci dokończyła i wydała ich wspólne dzieło, Prodromus astronomiae.
Heweliusz był człowiekiem wielu talentów, między innym sam wykonywał ryciny do swoich dzieł czy bogato ozdabiał swoje przyrządy astronomiczne.
Jan Heweliusz, znany gdański browarnik. Warzył m.in. słynny gdański specjał – piwo jopejskie – rodzaj gęstego, pożywnego syropu piwnego ceniony za swoje właściwości zdrowotne. Rodzinnym browarem pomagała mu zarządzać pierwsza żona – Katarzyna. Udzielał się w cechu browarników i radzie miejskiej.
Heweliusz stworzył obserwatorium na dachach swoich trzech kamienic przy ul. Korzennej, budując na nich taras o wymiarach około 14 na 7 metrów. Zgromadził w nim tyle instrumentów, że wkrótce zasłynęło ono jako jedno z najlepiej wyposażonych w Europie. Odwiedzali je uczeni oraz królowie – Jan Kazimierz i Jan III Sobieski. Temu ostatniemu, z okazji elekcji, Heweliusz wysłał wyhodowane przez siebie… cytryny.
Heweliusz stworzył obserwatorium na dachach swoich trzech kamienic przy ul. Korzennej, budując na nich taras o wymiarach około 14 na 7 metrów. Zgromadził w nim tyle instrumentów, że wkrótce zasłynęło ono jako jedno z najlepiej wyposażonych w Europie. Odwiedzali je uczeni oraz królowie – Jan Kazimierz i Jan III Sobieski. Temu ostatniemu, z okazji elekcji, Heweliusz wysłał wyhodowane przez siebie… cytryny.
Heweliusz jako świetny konstruktor zazwyczaj sam budował swoje instrumenty astronomiczne i ozdabiał je, a do lunet sam szlifował soczewki. Liczne kwadranty, sekstanty i oktanty do pomiarów kątowych były bardzo precyzyjnie wykonane, co budziło podziw i czasem niedowierzanie wśród astronomów.
Jan Heweliusz był niezwykle pracowitym i dokładnym obserwatorem, wykonał aż kilkadziesiąt tysięcy obserwacji różnych ciał niebieskich. Ich wyniki wydał w kilkunastu księgach, m.in. „Selenographie”, która drobiazgowo opisywała powierzchnię Księżyca czy „Machina coelestis”, jedno z najważniejszych podręczników o wszechświecie w historii ludzkości.
Heweliusz udzielał się w radzie miejskiej. Mając czterdzieści lat, został dożywotnim rajcą Gdańska. Równolegle cały czas zajmował się astronomią.
Heweliusz jako świetny konstruktor zazwyczaj sam budował swoje instrumenty astronomiczne i ozdabiał je, a do lunet sam szlifował soczewki. Liczne kwadranty, sekstanty i oktanty do pomiarów kątowych były bardzo precyzyjnie wykonane, co budziło podziw i czasem niedowierzanie wśród astronomów.
Copyright © 2024 | Deklaracja dostępności | Dowiedz się więcej: